
nie wiedziałam czy to do żartów dać, ale chyba lepiej do dyskusji - może Ci którzy czytają bajki dzieciom wypowiedzą się czy czytając różne bajki analizują je wcześniej... i więcej takich "kwiatków" znajdują...
Napisano 27 września 2007 - 08:17
Napisano 27 września 2007 - 13:06
Napisano 27 września 2007 - 13:19
Napisano 27 września 2007 - 13:23
Napisano 27 września 2007 - 13:30
Napisano 27 września 2007 - 13:33
Napisano 27 września 2007 - 14:26
E tam.
Była książka o Kreciku, któremu ktoś na głowę narobił, więc prowadził śledztwo - rozpoznawał różne rodzaje kup. Jakiś walor edukacyjny w tym jest, tylko jego użyteczność... ;-)
Napisano 16 października 2007 - 06:35
Użytkownik iff3 edytował ten post 16 października 2007 - 06:40
Napisano 16 października 2007 - 12:50
Ta, tyle że Szefczyk Dratefka występował w legendzie, a nie bajce... :/Szewczyk Dratewka że w walce nie licży się tlko siła ale też i umysł.
Napisano 16 października 2007 - 19:38
Bajka=krótki , wierszowany utwór mający na celu zaprezentowanie poglądów i prawd moralnych wyznawanych przez autora. W prosta fabuła opowiedziana jest ja pomocą losów zwierząt uosabiających ludzkie zalety i przywary. Bajkę zazwyczaj kończy wroaźny morał.Ta, tyle że Szefczyk Dratefka występował w legendzie, a nie bajce... :/
A tak BTW to kiedyś z nudów oglądałem Franklina na MiniMini. W pewnym momencie dowieziałem się, że mama Franklina zaszła w ciąże. Sic! Jakim cudem gad zaszedł w ciążę?! Każdy przecież wie, że gady znoszą jajka.
Napisano 17 października 2007 - 07:09
Wiem, tyle że mówiłem z żargonie forumowym. Wiem o tym, bo w zaszłym roku się uczyłlem o tym na polaku.Bajki jako utwory literackie
Napisano 17 października 2007 - 16:34
Napisano 17 października 2007 - 19:55
Napisano 17 października 2007 - 20:03
Napisano 17 października 2007 - 20:13
Nie uważam by sam fakt pojawienia sie w bajce tematów śmierci czy cierpienia był rzeczą złą i że należy od tego typu wpływów izolować dzieci za wszelką cenę. Zanim zabronimy filmu ze względu na ukazaną w nim scenę watro zastanowić się nad kontekstem.po ponad 15 latach sie dowiedziałam, że mając 5 lat nie mogłam obejrzeć Niekończącej się opowieści bo zdaniem moich rodziców scena konia znikającego w bagnie była zbyt smutna.. i chyba mieli rację...?
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych