Tydzeń temu Moja Siostra przyniosła do domu parę niewinnie wyglądających pudełek.
-Promocja była w wypożyczalni, wzięłam parę bajek.
-Mulan II?
-Jedynka była super, może zobaczymy jak sie skończy?
Najlepszy z całego seansu był popcorn który usmażyłam z nudów. No dobra, wiem, że nie należę już do grupy docelowej, ale skoro kilkuletnie dziecko po 10 minutach zgaduje jak sie film skończy to coś jest nie tak. W dodatku zakończenie było potwornie nijakie i naciągane.
Przy Pocahontas II już nie smażyłam popcornu i żałuję. Na "prawdziwą historię" sie wam zebrało? To może nakręćcie część III- "Pocahontas umiera w drodze powrotnej do domu?" W I części zamiast wątpliwej jakości kroniki historycznej zrobiono baśń z pięknymi piosenkami. W II fabuła wynaciągana na wszystkie strony, totalny brak sensu, z głównej bohaterki zamiast dumnej ksieżniczki wychodzi lafirynda.
Próbowałam uspokoić się Królem Lwem III. II w końcu i piosenki miała dobre i fabułę taką fajnie disneyowską, maksymalnie uproszczoną, z dużą ilością fajerwerków i przesłaniem jasnym jak żarówka energooszczędna.
Skazę wpadającego do dołu z surykatkami zniosę, ale głupawego zachowania tytułowego duetu w chwili śmierci Mufasy nie zdzierżyłam.
Pomyślawszy dłużej także wśród kontynuacji anime więcje jest tych, które mnie zawiodły. Magic Knight Rayearth- ze ślicznego zakończenia zrobili kompletną szmirę. Slayers staczało sie z każdym filmem i serialem. Victorian Romance Emma przemienia sie we własną parodię. Jedno Crest of the Stars chyba trzymało poziom.
Zazwyczaj cieszymy się gdy powstaje sequel naszego ulubionego filmu czy serialu. Tymczasem zazwyczaj wychodzi tandetne dziełko, w niczym nie oddające ducha pierwowzoru.
Sequele różne i podłużne
Rozpoczęty przez
Eire
, wrz 23 2007 16:47
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 23 września 2007 - 16:47
#2
Napisano 23 września 2007 - 18:48
Ja dodałbym jeszcze, że w Królu Lwie PL, tandeytnie wypada Timon z głosem Paszkowskiego a i film ma się nijak do 2 poprzednich części
#3
Napisano 23 września 2007 - 21:04
Ogólenie lubię Sequele ale trzea znać granicę:
- Toy Story. Dwójka musze Wam powiedzieć że była trochę lepsza niż jedynka. Czekam na trójkę
- Mulan I już mi się nie podobał dwójki nawet nie oglądałem
- Pocahontas - dwójka to chyba na poziomie Mody na sukces jest.
- Planet of the Apes(wiem że to film) wszystkie cześci mi się podobały. Może dlatego, że to mój ulubiony film?
- Lion King. Obie części były fajne. Trójka to jakby po pijanemu robili
- Mój brat niedźwiedź. Jedynka wzruszająca. Dwójkę przeboleję choć najgorsza nie była
- Lilo i Stich; obejrzałem wszystkie filmy na końcu pogłupiałem która to była jedynka
- Dumbo; chodź nie ma drugiej części to wypadałoby ją zrobić. Zakończenie jego wymaga tego(dla przypomnienia Dumbo kończy się w dość niespodziewanym momencie. Wręcz urywa się w zaskoczeniu)
- Bambi; dwójkę mam na płycie ale boję się oglądać
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych