Postanowiłem założyć taki wątek, bo nie znalazłem czegoś podobnego, a temat jest bardzo obszerny i wielu osobom znany. Pewnie każdy oglądał na YouTube jakieś żarciki wycięte z "Animaniaków", które po latach okazują się nie być przeznaczone dla dzieci i tym podobne filmy. Myślę jednak, że każdy z nas wykrył kiedyś w innej bajce żarcik, który został sprytnie ukryty przed cenzurą i nie rozpowszechniono go jeszcze. Tak więc: czas to zrobić!
Piszcie tutaj wszystkie żarty, ukryte odniesienia itp., które odnajdziecie w kreskówkach. Wypada podać dokładniejszy opis lokalizacji w odcinku, bo każdy by chciał sam zobaczyć dany kawałek bajki
Na dobry początek opowiem trochę o tyłówce "Łebskiego Harry'ego". Każdy dobrze pamięta piosenkę, głupawe animacje lecące w trakcie napisów, które przeplatały się z ekranami zapełnionymi nieczytelnym maczkiem oraz lektora czytającego z błędami obsadę dubbingu. Skupiłem się kiedyś mocniej na tych obrazkach i stwierdziłem, że ciekawie komponują się z pokazywanymi nazwiskami.
Widzimy na przykład Riff Ruffa wydłubującego ze śmietnika obrazek człowieczka dokładnie wtedy, gdy na ekranie wyświetleni są autorzy projektów postaci. Pewnie zemsta od animatorów za te wszystkie krzywizny i detale… Mungo dostaje tortem w twarz wtedy, gdy widzimy nazwisko reżysera nagrań dialogowych. Czyżby aktorzy go aż tak lubili?… Montażystom z kolei tak bardzo podobała się muzyka do filmu, że nazwiska kompozytorów wyświetlają razem z rąbaniem kijem w blaszane śmietniki… Riff Ruffa oblewają wodą dokładnie wtedy, gdy pokazane jest nazwisko reżysera… A z jakiegoś ciekawego powodu nazwiska producentów pokazuje się obok góry bezużytecznych śmieci… Producenci wykonawczy natomiast wiszą nad śpiącym Riff Ruffem w hamaku. Robotni faceci byli, nie ma co…
Powyższe dotyczą tylko sezonu 1, bo później zmieniono napisy na filmie i nie pasowały już. Za to nawet napisy francuskie były zrobione tak samo (bo to pewnie oryginalne, ale nieważne)
No, to teraz wasza kolej. Jestem pewien, że wyłapaliście dużo lepsze rzeczy!