Brak odpowiedzi do tego tematu

[Bajkomir]

Jeśli mowa była o studiu Walta Disneya to ja zawsze kojarzyłem to z bardzo dobrą jakością. Niestety ostatnie czasy pokazały że wszędzie jest problem z jakością i to nie ominęło także studia Walta Disneya. Najnowszy produkt odwołuje się w swojej stylistyce do pierwszych krótkometrażówek z udziałem Myszki Miki, Kaczora Donalda, Minnie, Goofyego, Pita oraz Pluto. Jak dla mnie jest to bardzo niezrozumiały krok studia: po co cofać się do prymitywizmu sprzed pojawienia się "Królewny Śnieżki ... " ? Odpowiedź jak mnie się wydaje to koszta. Nowa produkcja razi ubogością we wszystkich aspektach, biedny Walt jakby dożył tych czasów to by się za głowę złapał. Te prymitywne krótkometrażówki przecież były jedynie próbą wejścia na rynek i pokazania się branży, później systematycznie podnoszono jakość , tak w fabule jak i rysunkach by w ostatecznym efekcie powstało coś tak imponującego w krótkometrażówkach jak "Miki i łodyga fasoli" a teraz ? Powrót do źródeł oraz szalenie zła fabuła, niemal każdego odcinka. Przepraszam bardzo ale kto ma być tego czegoś adresatem ? Ostatnia grupa wiekowa o której bym tu pomyślał to dzieci w wieku przedszkolnym czy szkolnym, bardziej gimnazjum. Jeden z odcinków miał taki problem: jeden z bohaterów musiał odstapić drugiemu ubranie by wejść do środka, więc Miki pozostał nagi i twórcy obracali gagi wokół tego tematu. Na końcu to Donald pozostał bez ubrania i ... tłum zaczął go gonić o.O <WTF!?> a Goofy coś tam pomamrotał i podrapał się w okolicach ... krocza , em ? Mam się śmiać czy załamać ? Kiblowy humor w studiu Disneya ? Inny odcinek Goofy w stylu zombie, rozlatujacy się, kości mu gdzieś wyłażą i goni Myszkę Miki. Co to ma być ?! Jasna cholera, kto dał temu czemuś zielone światło !? A największa załamka że ... ludziom się to to podoba o.O Ja bym tego czegoś dzieciom nie pokazywał. A co Wy sądzicie o tym produkcie ?

Użytkownik Bajkomir edytował ten post 12 listopada 2013 - 13:53