Skocz do zawartości

 

Zdjęcie

Smerfy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

#41 Zielon-Granatowy

Zielon-Granatowy

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 894 postów

Napisano 30 lipca 2008 - 15:09

Sam serial jest mdły, okropnie mdły. I moralizatorski do zwymiotowania. Wszystko to, co powinno się tępić w dobrych serialach animowanych.

No widać są różne gusta, bo dla mnie właśnie "moralizatorskość" to jest to, czego BRAK powinno się tępić w dobrych serialach animowanych.

A ja nie mam jakiegoś konkretnego zdania na temat Smerfów. ;] Przyjemny serialik i tyle. Można się zrelaksować przy nim. Nie widzę tam jakiegoś głębszego przekazu. Nie robi mi także jakiegoś większego znaczenia, z jakim dubbem obejrzę. Bo są prawie identyczne. Za chwilę mnie zaatakujecie, jak śmiem przyrównywać genialny stary dubb do okropnego nowego.

Ja Cię nie zaatakuję ;) Rozumiem, że po prostu Smerfy nie mają dla Ciebie specjalnego znaczenia, więc nie widzisz też różnic dubbingowych, i ja to rozumiem. Ale za to już tego typu wypowiedzi:

w Starym dubie papa smerf ma przyjemniejszy głos, a reszta podobne

z którymi w dodatku spotykam się nie pierwszy raz, przyprawiają już o zawrót głowy!!! Ludzie! W starym dubbingu połowa smerfów ma inne głosy! O Gargamelu, granym przez niezastąpionego W. Drzewicza, nie wspominając! A wy widzicie różnicę w Papie Smerfie, którego wciąż gra ten sam aktor?! Wybaczcie określenie, ale... żenada.

Użytkownik Zielon-Granatowy edytował ten post 30 lipca 2008 - 15:12

  • 0

#42 gawex

gawex

    Gaduła

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 453 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Studio H-B ;)

Napisano 30 lipca 2008 - 16:03

Zielon-Granatowy <- W pełni szanuję twoją opinie. Nie wszystko musi się każdemu podobać. Z resztą każdy ma inny gust (o którym się podobnież nie rozmawia). :)
  • 0

#43 Zielon-Granatowy

Zielon-Granatowy

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 894 postów

Napisano 30 lipca 2008 - 16:47

Uzupełniłem trochę mój spis serii: dopisałem w seriach 2, 3 i 4 smerfy charakterystyczne dla tych serii :) .
  • 0

#44 lupa33

lupa33

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1 484 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 23 czerwca 2010 - 15:51

Mam takie pytanko: a co sądzicie o Nicponiu? Moim zdaniem to nie smerfiki, ale właśnie on "obrócił serial o 180 stopni", jak to ktoś tutaj określił. Zepsuł całą postać Gargamela :( .

To nie Nicpoń tylko sami twórcy serialu zepsuli postać Gargamela bo o ile w pierwszych odcinkach głównym celem czarownika było wykorzystanie Smerfów do przemiany metalu w złoto to później (z wyjątkiem odcinka w którym przemienił 3 Smerfy w złote monety) myślał już tylko o tym jaki posiłek z nich przyrządzić. W pierwszych odcinkach Gargamel starał się złapać Smerfy używając do tego celu pułapek mixtur nawet korzystał z wielkiej księgi zaklęć znajdującej się w piwnicy. Potem zaczął tworzyć idiotyczne wynalazki które bardziej mu przeszkadzały niż pomagały łapaniu np. detektor szczęścia okulary w których widać tylko kolor niebieski albo maszyna która łapie i jednocześnie opieka Smerfy na złocisty kolor. Moim zdaniem to właśnie te wszystkie nieudane wynalazki zepsuły postać Gargamela bardziej niż obecność Nicponia.
  • 0

#45 Zielon-Granatowy

Zielon-Granatowy

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 894 postów

Napisano 26 czerwca 2010 - 00:50

No cóż, ja to pamiętam trochę inaczej. Z tego, co pamiętam, to Gargamel od początku serialu chciał Smerfy zjeść, zaś o tym, że w ogóle może je przemienić w złoto, dowiaduje się po raz 1 w odcinku "Nie wszystko złoto, co się świeci", + później, w specjalnym odcinku wielkanocnym, "dowiaduje się" po raz 2 (???????), co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Inaczej zaś sprawa miała się w komiksach, gdzie celem Gargamela rzeczywiście była przemiana Smerfów w złoto. Ale, jak wiadomo, choć serial początkowo (przez pierwsze dwa sezony) był wymyślany osobiście przez Peyo, który pisał scenariusze wedle własnych komiksów, bardzo się od nich różnił, gdyż nie było to wierne przeniesienie na ekran tego, co przedtem było w formie "rysunkowo-dymkowej". Natomiast o Nicponiu mówiłem już dawno temu - wtedy tak myślałem, jednak dzisiaj całkowicie przyznaję rację, że na początku Gargamel używał czarów, a później jakby przerzucono go na "przeciwległy biegun", robiąc z niego wynalazcę (wiadomo, że czary są przeciwieństwem wynalazków, jako coś nieokreślonego, kontra namacalnego) i to tym zamieniono go w przygłupiego starca. Przedtem też żadko coś mu się udawało, ale raczej z winy pomysłowości Smerfów, zaś odkąd zaczął tworzyć te wynalazki (czyli od 5 sezonu), zaczął unieszkodliwiać sam siebie. Nicpoń tylko dopełnił tego dzieła, dodatkowo naśmiewając się z każdej jego porażki.
  • 0

#46 lupa33

lupa33

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1 484 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 27 czerwca 2010 - 23:19

Przedtem też żadko coś mu się udawało

żadko piszemy przez rz.

żona" Dziadka - Niania

Nie wiedziałem że Dziadek i Niania byli małżeństwem.
  • 0

#47 Zielon-Granatowy

Zielon-Granatowy

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 894 postów

Napisano 10 sierpnia 2010 - 14:14

żadko piszemy przez rz.

Cieszę się, że wśród forumowiczów panuje dbałość o poprawność języka polskiego. Ja niestety (wbrew pozorom) wcale nie jestem takim geniuszem w 100% i zdarzają mi się problemy z "rz" i "samym h".

Nie wiedziałem że Dziadek i Niania byli małżeństwem.

Ta żona była wzięta w cudzysłów, co oznacza, iż była to przenośnia.

Cytaciki z książki "333 popkultowe rzeczy PRL":

SMERFY serial animowany (The Smurfs)
414 odcinków
[...]
Peerelowska telewizja pokazała 5 sezonów serialu. Smerfy wróciły do TVP dopiero w 2005 roku (częściowo z nowym dubbingiem).

No cóż - nie ma to, jak doinformowany autor...

A więc, z tego, co on pisze, wynika, że "Smerfy" miały 414 odcinków i były emitowane tylko do 1989?? (bo przecież dalej to już nie była telewizja peerelowska) I w dodatku zdążyli do tego czasu wyemitować 5 sezonów?? (szkoda, że nie napisał jeszcze, których, bo jestem ciekaw, czy wpadłby na to, że mogło być nie po kolei...)

Użytkownik Zielon-Granatowy edytował ten post 10 sierpnia 2010 - 14:25

  • 0

#48 lupa33

lupa33

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1 484 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 10 sierpnia 2010 - 15:33

Cieszę się, że wśród forumowiczów panuje dbałość o poprawność języka polskiego. Ja niestety (wbrew pozorom) wcale nie jestem takim geniuszem w 100% i zdarzają mi się problemy z "rz" i "samym h".

Ta żona była wzięta w cudzysłów, co oznacza, iż była to przenośnia.

Cytaciki z książki "333 popkultowe rzeczy PRL":

No cóż - nie ma to, jak doinformowany autor...

A więc, z tego, co on pisze, wynika, że "Smerfy" miały 414 odcinków i były emitowane tylko do 1989?? (bo przecież dalej to już nie była telewizja peerelowska) I w dodatku zdążyli do tego czasu wyemitować 5 sezonów?? (szkoda, że nie napisał jeszcze, których, bo jestem ciekaw, czy wpadłby na to, że mogło być nie po kolei...)

Autor tej książki nie wie o czym pisze. Po raz pierwszy Smerfy pojawiły się w TVP w październiku 1987 r. w niedzielnej wieczorynce ponieważ w niedziele wieczorynka była dłuższa niż 1o minut. W kolejnych latach 88/89 Smerfy lawirowały między wieczorynką a pasmem popołudniowym przy każdej powtórce TVP zmieniała porę emisji. Peerelowska Telewizja wyemitowała tylko 3 pierwsze sezony kolejne czyli 5 i częściowo 6 były emitowane dopiero na przełomie 92/93 czyli już po upadku PRL-u więc nie wiem na czym opierał się autor pisząc że za PRL-u wyemitowano pięć sezonów?.

Smerfy wróciły do TVP dopiero w 2005 roku (częściowo z nowym dubbingiem).

Czyli autor twierdzi że Smerfy zniknęły z TVP w 1989 r wracając dopiero po 16 latach? bzdura. A w ogóle co to za autor który nie sprawdza informacji?

Użytkownik lupa33 edytował ten post 10 sierpnia 2010 - 16:43

  • 0

#49 Bajkomir

Bajkomir

    Przyjaciel

  • Members
  • PipPipPipPipPipPip
  • 312 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Dziki zachód

Napisano 30 października 2010 - 16:39

Dlaczego ten serial nie został zdubbingowany w całości tylko tak częściowo ? Rozumiem że jedna sprawa to różne lata tworzenia danych serii. Dokładnie w którym roku rozpoczęto nadawanie tego serialu w Polsce ?
  • 0

#50 abcd

abcd

    Przyjaciel

  • Members
  • PipPipPipPipPipPip
  • 292 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 30 października 2010 - 21:54

Dokładnie w którym roku rozpoczęto nadawanie tego serialu w Polsce ?

Wikipedia się kłania ;) W październiku 1987 roku rozpoczęto nadawanie Smerfów.
  • 0

#51 lupa33

lupa33

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1 484 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 30 października 2010 - 23:46

Dlaczego ten serial nie został zdubbingowany w całości tylko tak częściowo ? Rozumiem że jedna sprawa to różne lata tworzenia danych serii

A To już jest pytanie Do TVP. Podejrzewam że było za dużo odcinków i nie zdążyli zdubbingować wszystkich , albo nie mięli pieniędzy.
  • 0

#52 Zielon-Granatowy

Zielon-Granatowy

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 894 postów

Napisano 22 listopada 2010 - 13:46

No to jeszcze raz... :P Dubbing rozpoczął się w 1986. Reżyserką polskiej wersji, która stworzyła obsadę, była Urszula Sierosławska, dawniej chyba montażystka (lub ktoś inny z obsady technicznej) w dubbingach Zofii Dybowskiej-Aleksandrowicz. Zdubbingowano sezony 1, 2 i 3, z czego w 3 były już pewne zmiany (inny głos lektora, oraz Farmera), co może świadczyć, że pomiędzy sezonami 2 i 3 był drobny odstęp czasowy. Pominięto odcinki specjalne z 2 i 3 sezonu, oraz ostatnie "normalne" dwa z 3. Do dalszego dubbingowania powrócono w 1991 / 1992 roku. Z niewiadomych przyczyn reżyserka została zmieniona i została nią Miriam Aleksandrowicz. Wymieniła ona znaczną część aktorów - co po części wynikało z własnej wizji obsady, a po części także z kłopotów finansowych TVP (nagminne stało się, iż 1 aktor gra po 2 smerfy, czego nigdy wcześniej, ani nigdy później nie było). Pominięto sezon 4 i od razu nastąpiło przejście do sezonu 5. W sumie zdubbingowano cały sezon 5, początkowe odcinki 6, końcowe 7 i początkowe 8. Osobiście przypuszczam, iż TVP chciała osiągnąć tym coś na miarę "propagandy sukcesu", czyli stworzyć wrażenie, iż w Polsce leci cały serial, skoro na ekranach goszczą już odcinki z 8 serii. Gdyby lecieli po kolei, osiągnęliby dopiero początek sezonu 6, a gdyby nie było cięć budżetowych - jeszcze mniej. "Nie mamy pieniędzy na to, żeby zdubbingować wszystko? - to pomińmy po połowie z każdego sezonu, albo i cały sezon. Będzie wyglądało, że wszystko jest, a potem się dorobi". Kolejny etap dubbingu nastąpił w roku 1994. Od tego momentu skończyło się już także nagrywanie grupowe, a zaczęło indywidualne. Nowym reżyserem został Andrzej Bogusz, który także wprowadził własną wersję obsady. Postanowiono zacząć "łatać dziury", stworzone przez niekonsekwencję w kolejności dubbingowania. Zdubbingowano sezon 4 i pominięte odcinki z sezonów 2 i 3. Od tamtej pory dubbing szedł już pod wodzą Andrzeja Bogusza, który kolejne odcinki wykonał w roku 1996. Była to reszta sezonu 7, oraz sezon 9. Niestety, już bez Wiesława Drzewicza w roli Gargamela, który w tamtym czasie był już umierający i wiadomo było, że nie da rady zagrać, ani wyzdrowieć, by zrobić to w przyszłości. Na tym dubbing "Smerfów" zakończył się. Sezonów 6 i 8 nigdy nie dokończono, nie spolszczono również serii "Johan i Piłi", bezpośrednio łączącej się z 2 i 3 sezonem. Osobiście mam do TVP wielką pretensję o to, że robiła dubbing w taki sposób. Tyczy się to zarówno zmian reżyserów, z których każdy wprowadzał inną obsadę, jak i robienia w niewłaściwej kolejności. Dzięki temu, mamy przeplatankę głosową, głosy smerfów przeplatają się i zmieniają jak w kalejdoskopie. Wystarczy spojrzeć na serial wedle kolejności: 1,2,3 - obsada Sierosławskiej 4 - obsada Bogusza 5 i część 6 - obsada Aleksandrowicz początek 7 - obsada Bogusza końcówka 7 i początek 8 - obsada Aleksandrowicz 9 - obsada Bogusza Gdyby chociaż TVP trzymała się kolejności, to zmiana byłaby raz - na dobre. Od sezonu 1 do seoznu 6 miałby taki głos, potem inny. A tak, mamy kogiel-mogiel: najpierw ma taki, potem inny, potem znowu taki, potem znowu inny... Najlepiej by było, gdyby serial był robiony przez jednego reżysera - wtedy nawet mogłoby być nie do końca po kolei, bo aktorzy by się nie zmieniali. No, nie biorąc pod uwagę śmierci Drzewicza i tego, że już nie będzie mógł grać. Tym czasem, wyszło, jak wyszło. Jest to wzór bezmyślności, którym możemy się szczycić i pokazywać na świecie, jako przykład: "jak nie robić dubbingu". Wszystko, co tylko można było przy tym dubbingu skopać, TVP skopało. Tyczy się to także tego, że po latach coś im pogniło i musieli zaczynać od nowa, co wprowadziło jeszcze większy chaos... A, i przy okazji: przy nowym dubbingu TVP stosuje te same metody, co przy starym. "Nie mamy pieniędzy na to, żeby zdubbingować wszystko? - to pomińmy po dwa, trzy odcinki z każdego sezonu. Będzie wyglądało, że wszystko jest, a potem się dorobi". Tak się też stało. Szkoda tylko, że w międzyczasie Wiesław Michnikowski zaniemógł i musieli go zastąpić innym aktorem. Teraz w każdym sezonie będzie większość odcinków z Michnikowskim i po dwa z Sierakowskim - wepchnięte pomiędzy tamte, ni wypiął, ni przypiął. Czyż nie wyglądałoby to ładniej, gdyby w 2006 zdubbingowali wszystko, od początku do połowy 4 sezonu, a teraz dalszy ciąg 4? Odcinki z nowym Papą stanowiłyby jeden blok, a nie były rozstrzelone po serialu. Ale - jak widać - to, że w latach '90 z tej polityki nic nie wyszło, wcale nie nauczyło TVP, aby jej więcej nie stosować...
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Copyright © 2024 logo forum bajki-tv.com