No to mamy inne podejście do bajek. Ja zawsze staram się znalezć przesłanie Dobra bajka powinna nietylko bawić ale także uczyć i wychowywać przekazywać dzieciom jakieś wartości a dzsiejsze bajki są albo głupie , Albo nafaszerowane bezsensonwną przemocą.Ja nie doszukuję się w "Troskliwych misiach" jakiś pseudopsychologiczno-filozoficznych przesłań o dobroci i miłości. To po prostu sympatyczna bajucha, którą miło jest nawet starym koniem będąc obejrzeć. I tyle.
Odpowiadanie w temacie: Troskliwe Misie
Podsumowanie tematu
lupa33
Napisano 23 października 2007 - 13:46
mungo
Napisano 23 października 2007 - 08:33
Dokładnie. Nic dodać, nic ująć. Wypowiedź trafiona w 10-tkę.Ja nie doszukuję się w "Troskliwych misiach" jakiś pseudopsychologiczno-filozoficznych przesłań o dobroci i miłości. To po prostu sympatyczna bajucha, którą miło jest nawet starym koniem będąc obejrzeć. I tyle.
Nawiązując jeszcze do pierwszego postu:
http://www.youtube.com/watch?v=FK5C4k3ZtdU&mode=related&search=Widziałem takie fragmenty o takich róznych postaciach, co robią coś i potem giną w taki bardzo brutalny sposób - nie polecam... A właśnie na widok tych "nowych" (nie znaczy lepszych) Troskliwych Misiów mam przed oczami tamte drastyczne sceny... Zastanawiam się czemu miał ten zabieg "odmłodzenia" (czy jak go inaczej nazwać) miał służyć, bo napewno poprawie statystyki oglądalności.
Daguchna
Napisano 21 października 2007 - 20:55
Bajkomir
Napisano 14 października 2007 - 20:48
Nie czarujmy się, w dzisiejszych czasach takie rzeczy oglądają tylko ludzie... niedojrzali. :/ Chodzi mi o starszych
Cóż by następne pokolenia miały świadomość że takie bajeczki były to należy wciąż o nich pisać , przypominać je , bo to co teraz się emituje na tych pseudo bajkowych kanałach dla dzieci , niejednego rodzica przyprawia o szybsze bicie serca , gdzie się podziali bohaterowie których czyny były nauką , czy nalezy pozowlić by współczesne dzieci wychowywały się na jakichś tam Ben 10 - ach , Andych czy innych syfach z CN , Jetix , Zig Zapów , jestem za tym by takie bajki jak ta propagować je , dziecka w sobie nie należy zabijac a rozwijać , takie me zdanie na koniec.
Cornelius
Napisano 14 października 2007 - 18:45
Taa wszyscy zgrywajcie twardzieli, terminatorów ludzi wyższych sfer z zadartym nosem.... Takie teraz jest podejście dzisiejszej młodzieży. Oglądać Gumisie, Wuzzles, RR to dla nich wstyd, wszyscy teraz jakieś mordobicia oglądają i to jest coś... Z tym, że to jest chwilowe, mania która po skończonej emisji mija. A stare bajki (takie dziecinne - przez was uważane) zostają w pamięci i po latach miło jest powspominać, a jeszcze lepiej oglądnąć.Nie czarujmy się, w dzisiejszych czasach takie rzeczy oglądają tylko ludzie... niedojrzali. :/ Chodzi mi o starszych
A tak wogóle to stwierdzenie mogło paść tylko i wyłącznie z ust osoby w wieku 10-15 lat, dla których oglądanie tego typu kreskówek jest wielkim obciachem - wstyd... Zobaczymy co będziecie mówić za kilkanaście lat
A ja powiem Wam że POMIMO WIEKU, JESTEM STRASZNIE NIEDOJRZAŁY!!!! I SIĘ TEGO NIE WSTYDZĘ... Mając do wyboru Troskliwe czy Króla szamanów (który tak oblegany niedawno był - no właśnie niedawno ) to wybiorę TROSKLIWE!!
lupa33
Napisano 14 października 2007 - 18:18
W Takim razie jestem niedojrzały i fajnie się z tym czuję.Nie czarujmy się, w dzisiejszych czasach takie rzeczy oglądają tylko ludzie... niedojrzali. :/ Chodzi mi o starszych
dred
Napisano 14 października 2007 - 17:06
Eire
Napisano 14 października 2007 - 16:59
Kseroboy
Napisano 14 października 2007 - 13:56
Z pierwszym odnośnikiem sie zgadzam, z drugim już nie. Sam nie lubię pustych anime gdzie tylko się nawalają. Bardzo udane(bo prawie każde) jest anime z wytwórni GhibiEwentualnie "odbiorca" jest na tą bajkę zwyczajnie za stary, a że nie ma związanych z tą kreskówką wspomnień-musztarda po obiedzie. Powiedzmy szczerze, ludzie w wieku lat nastu wzdychają nad "starymi, dobrymi bajami" wyłącznie z sentymentu. Dzieci przed 10 rokiem życia, do których kierowane są te bajki nadal sie nimi zachwycają-o ile maja do nich dostęp.
No, nie ma to jak krew i przemoc wspaniale ukazana w Maria-Sama-Ga-Miteru, Geshinken, czy Victorian Romance Emma.
Eire
Napisano 14 października 2007 - 13:21
Ewentualnie "odbiorca" jest na tą bajkę zwyczajnie za stary, a że nie ma związanych z tą kreskówką wspomnień-musztarda po obiedzie. Powiedzmy szczerze, ludzie w wieku lat nastu wzdychają nad "starymi, dobrymi bajami" wyłącznie z sentymentu. Dzieci przed 10 rokiem życia, do których kierowane są te bajki nadal sie nimi zachwycają-o ile maja do nich dostęp.Pewnie dlatego, że nie jest Ci znany klimat starych dobrych bajek, a Troskliwe Misie właśnie do takich należą.
No, nie ma to jak krew i przemoc wspaniale ukazana w Maria-Sama-Ga-Miteru, Geshinken, czy Victorian Romance Emma.Nie ma w nich może akcji rodem z anime, gdzie zabijają się i walczą na każdym kroku.