11 odpowiedzi w tym temacie

[Daguchna]

Tak mi wpadł pomysł na temat po tym, gdy na ekranie mojego telewizora pojawiło się to:
Natalia Kukulska & Funky Filon - Tyle słońca w całym mieście
Niektórzy nazywają to świętokradztwem, ale są covery aka przeróbki już istniejących kawałków, które są fajne (jak ten na przykład ). Są też takie, które nie, ale te pomijam na razie

Te poniższe to cząstka mojej listy:
* Hugo - 99 Problems (w oryginale Jay-Z)
* Noam - Aime (Irene Cara)
* Marian Opania - W moim magicznym domu (Hanna Banaszak)
* Konrad Imiela - Obława (Jacek Kaczmarski)
* Budka Suflera - Noc Komety (Eloy)
* Akemi Ishii - Lambada (Kaoma)
* Smash Mouth - I'm Believer (The Monkees)
* Alisha's Attic - He's a Rebel (The Crystals)
A przede wszystkim:
* Cyndi Lauper - Girls Just Want to Have Fun - w oryginale w wykonaniu Roberta Hazarda, ale prawdę mówiąc prawie nikt o tym nie pamięta
I tak już bez linkowania - absolutnie wszystko, do czego łapki przyłożył Weird Al Yankovic.

Podzielta się swoimi ulubionymi wykonami. Na pewno coś macie

[nizinek]

Wow, ta Akemi dobra jest, podoba mi się jej wykonanie. Jak poszperam w pamięci i w playlisście to pewnie coś znajde, ale na teraz do głowie mi przychodzi
Russian Red - Girls Jus Want to Have Fun - Cyndi Lauper )(tej wersji się trzymam, bo tego Roberta Hazarda to kompletnie nie znam)

[alexy55]

Fajny temat z takich znanych co mi sie na tą chwile przypomina to:

Talk-Talk - It's my life (w oryginale) a cover to wszystkim znana No Doubt

jeszcze sporo bym wam podał, ale już muszę zmykać

[Daguchna]

Znam, lubię oba

Jak poszperam w pamięci i w playlisście to pewnie coś znajde, ale na teraz do głowie mi przychodzi
Russian Red - Girls Jus Want to Have Fun - Cyndi Lauper )(tej wersji się trzymam, bo tego Roberta Hazarda to kompletnie nie znam)

Mi akurat nieszczególnie przypasował. Nie lubię, kiedy przerabia się żwawe, skoczne piosenki na wolne "smęty" - dlatego też nie znoszę tego, co Czesiek Mozil i Gaba Kulka zrobili z "Co mi panie dasz" Bajmu, że już nie wspomnę o gwałcie, którego na "Daj mi tę noc" Boltera dokonali niejacy IncarNations

To ode mnie może to:
* Katia Surżikowa "Papierowy man" (cover Majki Jeżowskiej, kaleczy polski strasznie, ale i tak uwielbiam )
* Zakopower "Dziewczyna o perłowych włosach" (cover zespołu Omega)

No i oczywiście najbardziej kultowa wersja hitu grupy 4 Non Blondes

[piotrowski45]

Powiem szczerze, że dziwi mnie fakt takiego braku inwencji, dużo ludzi do groma coveruje czy kończą się pomysły? czy po prostu chęć dorobienia się na cudzej twórczości? Myślę, że to temat na osobny wątek.

[abcd]

Ja bym aż tak nie przesadzał. Osobiście nie widzę nic złego w coverowaniu. Wręcz przeciwnie, wiele piosenek podoba mi się dopiero w coverze, podczas gdy oryginał mnie zbytnio nie rusza. No i poza tym, jak jakiś cover powstaje, to wtedy mam nową wersję jakiejś nuty do odsłuchania, no i jak mi się spodoba, to zachowam w pamięci, a jak nie, to szybko o takowym coverze zapomnę
A dorobienie się na czyjejś twórczości? No cóż, jak cover jest dobry to czemu mają się nie dorobić? Ale tak na ogół to nie mam jakichś szczególnych przemyśleń na ten temat, tzn. mało mnie to obchodzi, czy ktoś się na tym dorobi czy nie Mam inne problemy na głowie

Nie lubię, kiedy przerabia się żwawe, skoczne piosenki na wolne "smęty"

Zgadzam się w zupełności! Ale odwrotnie (tzn. smęty przerobione na szybkie piosenki) są już w porządku. Oczywiście też nie wszystkie, ale zazwyczaj tak jest.

Użytkownik abcd edytował ten post 14 marca 2013 - 19:40

[alexy55]

hmm troche dziwne stwierdzenie, że przerabianie wolniejszych na szybsze jest bardziej okej niż odwrotnie. Myślę, że jedne i drugie są tyle samo ok. Ogólnie wykonanie powinno być bardziej bliższe oryginałowi dając nieco odświeżenia by wpasowało się w dzisiejszy trend Niestety częściej wygląda własnie nieco inaczej....

[Daguchna]

Ogólnie wykonanie powinno być bardziej bliższe oryginałowi dając nieco odświeżenia by wpasowało się w dzisiejszy trend

Wykonanie powinno być przede wszystkim dobre Cover to właśnie dobra okazja, żeby sprawdzić, jak brzmiałaby dana piosenka w zupełnie odmiennej konwencji. Jedną to pogrzebie, innej doda smaczku, to już zależy. Czasem wychodzi z tego coś śmiesznego
Z tymi smętami to moja prywatna opinia, bo większość takich coverów, na które trafiłam, były koszmarne. Ale nie wykluczam, że mogłabym zmienić zdanie, gdyby wpadł mi jakiś dobrze zaśpiewany i ciekawy.

[abcd]

hmm troche dziwne stwierdzenie, że przerabianie wolniejszych na szybsze jest bardziej okej niż odwrotnie.

Czemu dziwne? Po prostu tak uważam i zgadzam się jednocześnie z Daguchną, bo też jeszcze nie natrafiłem na jakiś dobry, wolny cover. A szybsze z reguły i lepsze i ciekawsze

[nizinek]

Podam tylko linka bez oceny, każdy oceni wg siebie
http://www.youtube.c...0...liA&index=3

[Daguchna]

CeZik nie wymaga oceny, on wszystko przerabia na złoto

[joasia93]

Jak już wspomniec to np. bardzo udanym coverem myślę jest uptown girl billy joel uptown girl w wykonaniu westlife