Jednych festiwal organizowany przez Jurka Owsiaka przyciąga a innych odpycha. Nie ma jednakże wątpliwości co do tego, że jest to jeden z najciekawszych wkacyjnych festwiali muzycznych. Odbywający się już 19 rok Przystanek Woodstock ma bogatą historię. Miał najdłuższy staż w Żarach a obecnie jest w Kostrzynie nad Odrą. Wiele osób wypowiadających się negatywnie o PW nie miała okazji tam być a bazuje na różnych zasłyszanych "legendach" gawędziarzy Byłem dwukrotnie na PW i jak widać żyję Pierwszy raz w 2011 , drugi w 2012. Co ciekawe ten z 2012 mimo wszystko bardziej do mnie przemówił niż pierwszy i to mimo iż miałem to nieszczęście zgubić bilet powrotny oraz kradziezy trampek. Tak w sumie ryzyko wpisane w koszta, bo faktem jest że kradzieże na PW się zdarzają chciałbym jednakże podkreślić że nie jest to zjawisko nagminne! Owszem, jak zostawia się dobytek bez opieki i idzie w tany to jak to mówią "okazja czyni złodzieja". Specjalnie zacząłem od tej nieco ciemniejszej strony aby teraz przejść do jasnych punktów. Klimat! Tego nie idzie opisać ile jest tam przez te kilka dni pozytywnej energii w powietrzu! Człowiek wraca doładowany na rok. Ludzie a nie muzyka tworzą urok tego festiwalu. Muzyka to aby atrakcyjny dodatek do całości. W tym roku na Dużej Scenie m.in. Anthrax, Goran Bregovic czy ATR więc rozstrzał muzyczny ogromny a lista nie jest jeszcze zamknięta! Skoro o scenach mowa, to są 3 najważniejsze : Duża, Mała, Viva Kultura (pot. Wioska Kryszny). Ktoś jeszcze z forumowiczów bywa w Kostrzynie ?
Użytkownik Bajkomir edytował ten post 11 stycznia 2013 - 12:09