Skocz do zawartości

 

Zdjęcie

Cierpienia Młodego Fana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#21 Kseroboy

Kseroboy

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 957 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:VWLKP

Napisano 24 września 2007 - 15:07

Tak btw, trochę żal, że Pokemonów nie zrobi Eurocom - na pewno jakość i wykonanie by wzrosło, nie zmieniajac szczegolnie obsady; a nie mielibysmy kwiatkow typu "coś rybiego" i "ognisty paralizator".
No właśnie nie. Nie jest to ani tytuł, ani język, który dla takiej grupy by się nadawał; NIE MAM WĄTPLIWOŚCI, że gdyby ktoś, kto przydziela age rating obejrzał to, dałby mu 12+. To, że w naszym kraju rozpieszczone siedmiolatki oglądały DB i teraz wyrosło pokolenie idiotów to inna sprawa (bez obrazy dla fanów, oczywiście).

Rozumiem, iż jesteś osobą wychowaną na starych zasadach, po prostu inaczej wychowaną. Trzeba się z tuym liczyć iż świat idzie do przodu i dzieciństwo dla naszych rodziców nie jest dla nas takie samo. Obecnie żyjemy w erze komputerów i technologi, a większość rodziców(mowa o starszym pokoleniu koło 1960) jest wychowana w zupełnie innaczej. Weźmy chociażby te nieszczęsne komputery. Dziesięciolatkom żyjącym w tamtych czasach(lata 70') nawet nie sniło się by można było używać takiego czegoś jak technologia komputerowa. A tym bardziej do zabaw. Dziś dzieci są inaczej chowane, bardziej nowocześnie(gdzie nie zawsze znaczy lepiej. W tej kwestii poprostu trzeba znac granicę i umiar)

Sam pamiętam że jako czterolatek nudziły mnie produkcje typu reksio, Listonosz Pat, Strażak Sam czy kasztaniaki(To że innym się podoba nie znaczy że mi się musi podobac. Ja poprostu szanuję obie strony). Uwielbiałem za to oglądać animacje gdzie coś się dzieje(nie zawsze nagatywnie)
  • 0

#22 Eire

Eire

    Bajkowy Fan

  • Members
  • PipPipPipPip
  • 167 postów

Napisano 24 września 2007 - 20:22

Oj tam, wiek nie ma znaczenia. Np. malkontenci uważają, ze Sasuke brzmi za staro - a po pierwsze, wcale tak nie jest; po drugie, miał on sprawiać wrażenie bardzo dojrzałego samotnika, i Przybylski tu świetnie pasował. A uprzedzenia są złe, w Pokemonach robił dużo i się wyrobił, w X-Men Ewolucja był świetnie przyjęty... miał nawet epizod w starym Spidermanie ;-)

Nie narzekam na lektora, co pracę wykonał solidną, ale na swoje dziwne skojarzenia.

No chodziło mi iż dla Jetix odbiorcą Naruto ma być widz w wieku 8-10lat. Dla siedmiolatków i młodszych polecam MiniMoni


No właśnie nie. Nie jest to ani tytuł, ani język, który dla takiej grupy by się nadawał; NIE MAM WĄTPLIWOŚCI, że gdyby ktoś, kto przydziela age rating obejrzał to, dałby mu 12+. To, że w naszym kraju rozpieszczone siedmiolatki oglądały DB i teraz wyrosło pokolenie idiotów to inna sprawa (bez obrazy dla fanów, oczywiście).

O tym kto będzie grupą docelowa decydują postacie i fabuła a w Naruto jedno i drugie mocno kuleje. Serią typu filozofia w przerwie nawlanki choćby nie wiem jak wspaniale zrealizowaną jest się w stanie zachwycić góra 12 latek. Starszego widza tak opowiedziana historia już zwyczajnie nudzi. Raz, ze widział to już wcześniej, dwa, że w pewnym wieku wulgarny język i krew na ekranie przestają bawić

PS. link poprawiłam.
  • 0

#23 Mrożon

Mrożon

    Użytkownik

  • Members
  • PipPip
  • 12 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 19 grudnia 2007 - 01:25

choćby nie wiem jak wspaniale zrealizowaną jest się w stanie zachwycić góra 12 latek. Starszego widza tak opowiedziana historia już zwyczajnie nudzi. Raz, ze widział to już wcześniej, dwa, że w pewnym wieku wulgarny język i krew na ekranie przestają bawić


hmm tu się do końca z Tobą nie zgodzę, ja np: znam bardzo dużo osób powyżej 12 roku życia, które z czystym sumieniem identyfikuje jako fanów Naruto
Znam nawet dwa przypadki sporo powyżej 18stki, więc nie ma reguły.

Natomiast zgodzę się, że w pewnym wieku krew i sieczkę non stop zaczyna odbierać się inaczej...

Choć osobiście uważam, że w anime jako całości nie trzeba od razu doszukiwać się strasznie głębokich treści, a taka tendencja jest zauważalna w środowisku.

Mnie się wydaje, że anime z definicji ma być rozrywką dla szerokiego nie lubiącego głębokich treści ogółu(przepraszam jeśli kogoś uraziłem.)

I tak moim zdaniem powinniśmy postrzegać 90% produkcji branży jeśli ktoś szuka czegoś ambitnego w temacie znajdzie to z pewnością.

Taki Naruto, pierwszy lepszy przykład to rozrywka w czystej nieskomplikowanej postaci, cała ta otoczka filozoficzna itd to dość topornie wykonana fasada ciągłej nawalanki

Nie doszukujmy się głębszych treści w komercyjnej rozrywce typu Naruto cieszmy się tym co mamy nieskomplikowaną nie wymagającą myślenia rozrywką.

Użytkownik Mrożon edytował ten post 19 grudnia 2007 - 01:27

  • 0

#24 AtoMan

AtoMan

    Bajkowy Nałogowiec

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 167 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 19 grudnia 2007 - 20:37

Rozumiem, iż jesteś osobą wychowaną na starych zasadach, po prostu inaczej wychowaną. Trzeba się z tuym liczyć iż świat idzie do przodu i dzieciństwo dla naszych rodziców nie jest dla nas takie samo. Obecnie żyjemy w erze komputerów i technologi, a większość rodziców(mowa o starszym pokoleniu koło 1960) jest wychowana w zupełnie innaczej. Weźmy chociażby te nieszczęsne komputery. Dziesięciolatkom żyjącym w tamtych czasach(lata 70') nawet nie sniło się by można było używać takiego czegoś jak technologia komputerowa. A tym bardziej do zabaw. Dziś dzieci są inaczej chowane, bardziej nowocześnie(gdzie nie zawsze znaczy lepiej. W tej kwestii poprostu trzeba znac granicę i umiar)


Ależ guzik prawda. Owszem, zmieniają się TV Szoły, mam dużo rodzicom do wytknięcia... ale nie można dziecku pozwalać oglądać WSZSTKIEGO! Dziesięciolatkowi pornola byś puścił? Wątpię. Są po prostu pewne standardy, które są różne w Polsce, USA i Japonii - a w USA również ostatnio się zmieniają (w pierwszych odcinkach Ulicy Sezamkowej była historyjka, jak mały chłopiec zaprzyjaźnił się z 40-latkiem i poszedł z nim do domu :o), podteksty itepe.

Rating 12+ dla Naruto NIE jest wygórowany w żadnym wypadku, i cenzura w stylu UK tego nie zmieni (bo fakt, że krwi jest mniej, może robić różnicę co najwyżej estetyczną, w żadnym wypadku fabularną). Przypominam też, że Król Szamanów również miał rating 12+ z którym się nie zgadzam (tylko podczas emisji na TV4 chyba), bo został OSTRO zmmodyfikowany (z drugiej strony druga "półseria" była bardzo lekko zmieniona, i były sceny które amerykańskie firmy ratingowe musiały przespać).

Sam pamiętam że jako czterolatek nudziły mnie produkcje typu reksio, Listonosz Pat, Strażak Sam czy kasztaniaki(To że innym się podoba nie znaczy że mi się musi podobac. Ja poprostu szanuję obie strony). Uwielbiałem za to oglądać animacje gdzie coś się dzieje(nie zawsze nagatywnie)


Owszem, ale to nie ma wiele wspólnego - Naruto i Reksio to inna grupa wiekowa! Skrajnie inna (no, prawie; zawsze można jeszcze jakieś hentaie wyciągnąć).

O tym kto będzie grupą docelowa decydują postacie i fabuła


Target określają twórcy na samym początku; później ewentualnie importerzy. Gdyby Naruto by standardowym "siedemplusem" jak więszość na Jetix, miałby powtórki o np. 9 rano.

Serią typu filozofia w przerwie nawlanki choćby nie wiem jak wspaniale zrealizowaną jest się w stanie zachwycić góra 12 latek. Starszego widza tak opowiedziana historia już zwyczajnie nudzi. Raz, ze widział to już wcześniej, dwa, że w pewnym wieku wulgarny język i krew na ekranie przestają bawić


Veto. To fatalne uproszczenie; i jest różnica między anime w takiej konwencji, a przykłądowo "holyłódzkim" gniotem. Nudzi cię - nie oglądaj. Nie podoba się - to samo. Ale nie głoś prawd objawionych, bardzo proszę. Bo w taki sposób można scharakteryzować niemal wszystko, i KAŻDA historia do czegoś nawiązuje. Zwykle jest to zaleta.

Zresztą, TV to rozrywka przecież!

hmm tu się do końca z Tobą nie zgodzę, ja np: znam bardzo dużo osób powyżej 12 roku życia, które z czystym sumieniem identyfikuje jako fanów Naruto
Znam nawet dwa przypadki sporo powyżej 18stki, więc nie ma reguły.


Pozwolić osobom PONIŻEJ 12 roku życia oglądać takie serie jest głupotą, bo efekty są takie jak w przypadku DB, dzieci biegają i wołąją na siebie "Sągo" , "Komurczak" i naparzają...

Mnie się wydaje, że anime z definicji ma być rozrywką dla szerokiego nie lubiącego głębokich treści ogółu(przepraszam jeśli kogoś uraziłem.)

I tak moim zdaniem powinniśmy postrzegać 90% produkcji branży jeśli ktoś szuka czegoś ambitnego w temacie znajdzie to z pewnością.

Taki Naruto, pierwszy lepszy przykład to rozrywka w czystej nieskomplikowanej postaci, cała ta otoczka filozoficzna itd to dość topornie wykonana fasada ciągłej nawalanki

Nie doszukujmy się głębszych treści w komercyjnej rozrywce typu Naruto cieszmy się tym co mamy nieskomplikowaną nie wymagającą myślenia rozrywką.


I tak i nie, całośc anime - zdecydowanie nie, ale serie typu Shonen, jak ta - owszem. Przekazuje pozytywne wartości, ale służy rozrywce. No i guzik ma wspólnego z rzeczywistością, jeśli chodzi o ninja ;-)
  • 0

#25 Daguchna

Daguchna

    Gaduła

  • Members
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 462 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Hirszberg

Napisano 22 kwietnia 2008 - 15:54

Pozwolić osobom PONIŻEJ 12 roku życia oglądać takie serie jest głupotą, bo efekty są takie jak w przypadku DB, dzieci biegają i wołąją na siebie "Sągo" , "Komurczak" i naparzają...


A masz coś przeciwko takim zabawom, kolego? ;]



Mi się wydaje, że anime jest po prostu animowanym odpowiednikiem normalnej kinematografii. To nie jest wyłącznie kino rozrywkowe. Są i filmy dla dzieci, dla młodzieży, dla dorosłych, obyczajówki, dramaty, horrory, mordobicia, hentaje... A że do Polski przypełza albo gorsza część tego wszystkiego, co w Japonii się rysuje albo porządnie produkcje przemielone przez amerykańską maszynkę, to rzecz inna całkiem...

A co do tego, że teraz jest lepiej, to bym się nie zgodziła... Owszem, są anime w legalu na DVD, Hyper, mangi w każdym Empiku, ale - u licha - kiedyś, jak włączyłam sobie jakąś ogólnodostępną stację, bez problemu trafiałam na anime! Chociaż... teraz to na ogólnodostępnych stacjach w ogóle nic nie ma, nawet europejskich kreskówek...
  • 0

#26 LukasZiom

LukasZiom

    Przyjaciel

  • Members
  • PipPipPipPipPipPip
  • 320 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Hollywood

Napisano 22 kwietnia 2008 - 18:55

Pozwolić osobom PONIŻEJ 12 roku życia oglądać takie serie jest głupotą, bo efekty są takie jak w przypadku DB, dzieci biegają i wołąją na siebie "Sągo" , "Komurczak" i naparzają...

Ja właśnie się wychowałem na DB - nie biegałem i nie wołałem do ludzi "ej ty komórczak zaraz dostaniesz kopa" hehe Jak dla mnie to była tylko zwykła bajka, ale od ładnych paru lat wiem, że to anime :D

A masz coś przeciwko takim zabawom, kolego? ;]

Pytanie nie do mnie, ale też odpowiem :D Ja nic nie mam przeciw takiej zabawie - przecież to tylko dzieci, kiedyś z tego wyrosną i się będą z tego śmiały, że tak się bawiły ;)

kiedyś, jak włączyłam sobie jakąś ogólnodostępną stację, bez problemu trafiałam na anime! Chociaż... teraz to na ogólnodostępnych stacjach w ogóle nic nie ma, nawet europejskich kreskówek...

Zgadzam się z tobą. Można powiedzieć, że to były najlepsze lata naszej Polskiej telewizji, a nie to co teraz. Dzisiejsza telewizja zawodzi na maksa niestety <_<
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Copyright © 2024 logo forum bajki-tv.com