nim nowsza seria tym gorsza:(hmm co CN to mogę powiedzieć, że kreskówki się zgorszyły ;/ chodzi mi o te najnowsze
a co do Power Rangers na Jetixie, ehh nie podobają mi się te najnowsze coraz gorsze jest, klasyka była najlepsza ;]
Najsłabsza "bajka" jaką widzieliście
#41
Napisano 05 maja 2008 - 18:47
#42
Napisano 06 maja 2008 - 06:08
#43
Napisano 08 sierpnia 2016 - 16:33
Moje typy :
- Przerysowani (Drawn Together) to chyba najgłupsza i najbardziej obleśna kreskówka jaką widziałam. Wszystko tam ma być jak najbardziej kontrowersyjne, więc twórcy ładują tam przemoc,krew,flaki, seks,związki homo,toaletowe dowcipy najgorszego sortu. Serio,jak ktoś chce coś obrazoburczego to niech odpali sobie South Park, o wiele lepszy serial.
- 1000 złych uczynków. Wielkie rozczarowanie po świetnych Włatcach Móch. Nijacy bohaterowie,denna fabuła. I na tym Kędzierski się skończył.
- Wróżkowie chrzestni - paskudna,powykrzywiana animacja, serial o niczym
- Sponge Bob - na początku nawet ciekawe ale teraz o niczym. Przy oglądaniu robi wodę z mózgu
- Pinokio - obojętnie jaki serial animowany. Wszystkie z tej tematyki są jakieś mazgajowate,krzykliwe i moralizatorskie.
- Tom I Jerry, Struś Pędziwiatr - głupie bajki z bezsensowną przemocą
- Wszelkie bajki dla dzidziusiów z okropnymi piskliwymi głosami bohaterów, koszmarnym 3d lub Flashem. Tłuczone seryjnie tylko po to by coraz to mniejsze dzieci zasiadały przed tv.
Z Teletubisiów można się było chociaż pośmiać a z tych kreskówek się nie da.
- Winx - podróba Witch, nie znoszę tych anorektyczek w lolitkowatych strojach. No i całego stylu tej bajki,obrzydliwie cukierkowy.
No to chyba wszystko
#44
Napisano 16 sierpnia 2016 - 13:01
1000 złych uczynków? Wróżkowie Chrzestni? SpongeBob? Komuś tu chyba gorzej. Albo przedawkował cukierkowe animacje "bez przemocy" z happy endami
#45
Napisano 16 sierpnia 2016 - 20:39
Komuś tu chyba gorzej. Albo przedawkował cukierkowe animacje "bez przemocy" z happy endami
No i pudło! Przez moje dotychczasowe życie przewinęły się kreskówki zarówno tradycyjne jak i zryte (klasyka CN czy szurnięte anime z Polonii 1), więc nie ograniczam się do bezpiecznych"cukierkowych bajeczek". Wręcz mam na takie alergię
A co jest złego w happy endach?
Mi się podoba np. Wujcio Dobra Rada czy Piekaczki...
1000 złych uczynków - no co tam wyszło w ogóle dobrze?
Wróżkowie chrzestni - tam nawet nic nie śmieszy.
SpongeBob - ostatni film o nim był super ale serial już nuży. Za dużo odcinków chyba natłukli.
#46
Napisano 16 sierpnia 2016 - 23:58
Oj, chyba jednak trafiłam, skoro "co jest złego w happy endach?". Ano wszystko jest złe, jako że happy endy w tak zwanej naturze nie występują
1000 złych uczynków - no co tam wyszło w ogóle dobrze?
Wróżkowie chrzestni - tam nawet nic nie śmieszy.
Trudno dyskutować z takimi argumentami, skoro "nic nie śmieszy" w serialu pełnym przezabawnych odniesień do całego rządku klasycznych filmów, a "nic w ogóle nie wyszło dobrze" w animacji, która nabijała się z polskiej mentalności jak mało która i "Włatców móch" zjadała na śniadanie, a już na pewno sezony klepane dla hajsu bez udziału Kędzierskiego
Also twierdzenie, że coś jest "zbyt wulgarne", żeby potem polecić SP... No ale dobra, mnie tam już nic nie zdziwi
#47
Napisano 17 sierpnia 2016 - 15:47
Jak dla mnie to raczej Włatcy zjadają to drugie na śniadanie. No bo kto dorówna Czesiowi? Poza tym przygody czterech zwariowanych chłopaków doczekały się chyba z 8 sezonów co jak na polskie warunki jest fenomenem. A tv4 nie chciała nawet drugiego sezonu o perypetiach diabłów.
Happy endy zdarzają się w życiu, a owszem. Poza tym ludzie dążą bardziej ku optymistycznej stronie życia i filmy czy bajki im to dają.
Ale szczęśliwe zakończenia też muszą być umiejętnie zrobione. Bo jak się zrobi to źle to wychodzi atak mdłości...
Animacji nawiązujących do elementów popkultury trochę jest,chociażby ostatnie Ninjago Więc wolę wybrać to niż paskudnie narysowaną,pełną irytujących postaci i kipiącą od ADHD kreskówkę o Wróżkach.
Przykład innej wulgarnej kreskówki podałam po to by pokazać, że nie jestem uprzedzona do takich produkcji z racji ich tematyki. O ile to jest inteligentnie i z pomysłem zrobiona animacja.
Tak się zastanawiam czy dopisać do listy Star Butterfly... Obejrzałam kilka odcinków i mam mieszane uczucia...
#48
Napisano 17 sierpnia 2016 - 22:47
Jak dla mnie to raczej Włatcy zjadają to drugie na śniadanie. No bo kto dorówna Czesiowi? Poza tym przygody czterech zwariowanych chłopaków doczekały się chyba z 8 sezonów co jak na polskie warunki jest fenomenem. A tv4 nie chciała nawet drugiego sezonu o perypetiach diabłów.
Ranczo też ma 10 sezonów z jednym bardziej niedorzecznym od poprzedniego, a kultowego Gliny po drugim TVP nie chciała... Także argument znowu żaden, ups
#49
Napisano 18 sierpnia 2016 - 12:05
Z tym anulowaniem seriali to też ciekawa sprawa. Z tego co czytałam to Ranczo TVP sama chciała zakończyć ale widzom to było nie na rękę i prosili o więcej. Czyli się ugięli pod wolą ludu. Z innego podwórka - Agentka Carter. Anulowana po 2 sezonach, ludzie zawiedzeni. Powstaje propozycja by Netflix pociągnął dalej serię. Ostatecznie do tego nie doszło i na razie cisza.
A ciekawe jak sprawa wyglądała z 1000 złych uczynków? Ktoś słał petycje by kontynuowali serial? Ja widziałam jedynie żale ludzi na filmwebie.
Jeszcze mi się przypomniało jedno - Atomowa Betty. Kolejny serial o lasce z supermocami. Tyle, że panna nie posiada żadnej osobowości a jej przygody nie wciągają. W skrócie - ale to już było ( ze100 razy).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych