1313 odpowiedzi w tym temacie

[Daguchna]

Ta bajka leciała dosyć dawno temu - może koło 1997 roku w czwartkowej wieczorynce. Główna bohaterka miała na imię w polskiej wersji Karolina i miała stadko zwierzęcych, "uczłowieczonych" przyjaciół. Tylko tyle pamiętam...

[Daguchna]

Drugi post pod rząd... wiem, ale nie chciałam robić śmietnika i zakładać nowego tematu (tak, kochani, mała aluzja do was ), a gdybym zedytowała poprzedni post, to nikt by mojego pytania nie zauważył

Czy ktoś mógłby pomóc mi zidentyfikować tą bajkę?
http://www.telenosta...com/Morbleu.htm

Pamiętam, że u nas leciała kiedyś na dobranockę... i tyle.

[Kseroboy]

Ta bajka leciała dosyć dawno temu - może koło 1997 roku w czwartkowej wieczorynce. Główna bohaterka miała na imię w polskiej wersji Karolina i miała stadko zwierzęcych, "uczłowieczonych" przyjaciół. Tylko tyle pamiętam...

To i tak dużo, bo ja o tej wieczorynce zupełnie zapomniałem a gdyby nie ten screen to nici

[Daguchna]

Ęęęę... Screeny są do innej bajki ^^ O tej o Karolinie nie mam totalnie nic.

[jacek]

To była francuska bajka: "Karolina i przyjaciele''
http://www.millimage...amp;menu=design

[gawex]

Leciała ona dawno temu NA TVP 1 oraz niedawno na Pulsie. Osobiście mam kilka odcinków Karoliny na VHS. Zapomniałem dodać, że bajeczka bardzo fajna

[Daguchna]

To była francuska bajka: "Karolina i przyjaciele''
http://www.millimage...amp;menu=design

Taaaak, to jest to!

Gawex - a można je gdzieś znaleźć na forum czy nieripowane?

[gawex]

Nie znajdziesz ich na forum, niestety

[Salvaja]

A ja próbuję sobie przypomnieć tytuły czterech bajek. Pierwsza opowiadała o białym nieźdzwiadku. Leciała kiedyś na TVP1, TVP2 lub Polsacie. Ten mały miś mieszkał z mamą i braciszkiem na biegunie chyba (w kazdym razie było duuużo lodowców, po wodzie pływały kry). Już nie jestem pewna, czy ten miś stracił brata i mamę, czy tylko mamę - matke na pewno. W każdym razie miało to jakiś związek właśnie z lodowcami... Później podróżował... Bajka leciała kilka ładnych lat temu, w godzinach raczej dopołudniowych. Był to film pełnometrażowy. Druga: akcja działa się w jeziorze, w którym mieszkały dwa takie wielkie węże morskie, zupełnie jak potwory z Loch Ness. Jeden nazywał się CHYBA Nessie. Był to samiec i samiczka, którzy stanowili parę, ale zostali rozdzieleni przez wielki głaz, który uniemożliwił im dalszy kontakt w jeziorze ze sobą. Umierali z tęsknoty. Jedno z nich miało przyjaciela, który starał sie pomóc nie utracic im kontaktu. Również ta bajka mogła leciez na TVP1, TVP2 lub Polsacie. Emitowana była rano, dosyć wcześnie. Trzecia: miałam ją kiedyś na kasecie, na której był również odcinek kucyków Pony "Powrót Tambelona". Akcja działa się w lesie, bohaterem był brązowy zwierzak, w sumie nie da się określic rasy. Miał przyjaciółkę, która była szara i prezentowała ten sam gatunek. W odcinku, który posiadałam, ten brązowy wyśmiewał tę szarą, bo wpadła do jeziora i ubłociła sobie twarzyczkę - a ona się na niego obraziła później. Na pewno też w lesie pojawił sie "potwór", którego wszyscy się bali, a okazał się niedźwiedziem, którego głowa została uwięzona chyba we wiaderku. Czwarta: również z tej samej kasety, również serial. bohaterami też były zwierzęta, które miały przeciwnika w takim obleśnym człowieku, który mieszkał w jakimś zamku i miał psa z wystającym zębem. Akcja dotyczyła chyba samochodu, którym ten człowiek jeździł i przez to zwierzęta miały problem ze spaniem i hałasem. Bardzo proszę o pomoc!

Użytkownik Salvaja edytował ten post 08 marca 2008 - 12:24

[Cornelius]

Pierwsza opowiadała o białym nieźdzwiadku. Leciała kiedyś na TVP1, TVP2 lub Polsacie. Ten mały miś mieszkał z mamą i braciszkiem na biegunie chyba (w kazdym razie było duuużo lodowców, po wodzie pływały kry). Już nie jestem pewna, czy ten miś stracił brata i mamę, czy tylko mamę - matke na pewno. W każdym razie miało to jakiś związek właśnie z lodowcami... Później podróżował... Bajka leciała kilka ładnych lat temu, w godzinach raczej dopołudniowych. Był to film pełnometrażowy.

Możliwe, że masz na myśli którąś część Przygód Larsa - Niedzwiedzia Polarnego.

[Daguchna]

Pierwsza opowiadała o białym nieźdzwiadku. Leciała kiedyś na TVP1, TVP2 lub Polsacie. Ten mały miś mieszkał z mamą i braciszkiem na biegunie chyba (w kazdym razie było duuużo lodowców, po wodzie pływały kry). Już nie jestem pewna, czy ten miś stracił brata i mamę, czy tylko mamę - matke na pewno. W każdym razie miało to jakiś związek właśnie z lodowcami... Później podróżował... Bajka leciała kilka ładnych lat temu, w godzinach raczej dopołudniowych. Był to film pełnometrażowy.

To może być również "Przygoda na biegunie północnym".
http://anime.info.pl...=p&title=biegun

[Cornelius]

To może być również "Przygoda na biegunie północnym".
http://anime.info.pl...=p&title=biegun

Możliwe, nie mówię, że nie. Po przeczytaniu opisu skojażyło mi się z Larsem. Czekamy więc na wypowiedź pytającego czy to jest któreś z tych, które zaprezentowaliśmy

[Salvaja]

To może być również "Przygoda na biegunie północnym".
http://anime.info.pl...=p&title=biegun

To ta bajka! Pamiętam tego nieździwadka... Jeszcez imię doczytałam i mam pewność Dziękuję Ci, Daguchno! I Corneliusowi za chęć pomocy!

Użytkownik Salvaja edytował ten post 09 marca 2008 - 00:23

[Daguchna]

Uhihihi ^^" A ja tak z głupia frant machnęłam, bo jako animeholiczka mam pół tej bazy w głowie... A mam taką zagadkę. Bajka leciała na początku lat 90. w sobotnie dobranocki. Była zrobiona techniką kukiełkową (stąd domniemuję, że była brytyjska), a jej główną bohaterką była gadająca maszyna, która co odcinek produkowała co innego, np. znaczki albo kalosze... Możliwe, że miała na imię Berta.

Użytkownik Daguchna edytował ten post 18 marca 2008 - 17:06

[nizinek]

Uhihihi ^^" A ja tak z głupia frant machnęłam, bo jako animeholiczka mam pół tej bazy w głowie...
A mam taką zagadkę. Bajka leciała na początku lat 90. w sobotnie dobranocki. Była zrobiona techniką kukiełkową (stąd domniemuję, że była brytyjska), a jej główną bohaterką była gadająca maszyna, która co odcinek produkowała co innego, np. znaczki albo kalosze... Możliwe, że miała na imię Berta.

To chyba Bertha
A tu INTRO

[skowron]

to na 100% to, brat cioteczny mnie tym katowal zawsze jak u nas nocowal..... nie wiem czy to bylo w piatki czy w soboty, ale na 100% w weekend i na samym poczatku lat 90 bo jeszcze straszny kajber z niego byl jak chcielismy ogladac co innego to zawsze plakal i jego bylo na wierzchu

Użytkownik skowron edytował ten post 18 marca 2008 - 18:09

[Daguchna]

To chyba Bertha
A tu INTRO

Dziękuję, to jest ta bajka!

[Byakuya]

Była ona emitowana bodajże na TVNie lub TVN7. Kreskówka w stylu dreszczowca, w każdym odcinku były różne historie, które trwały około 6-10min. Bardzo mroczny klimat miała. Więcej opisać nie mogę bo nie pamietam

[Daguchna]

Czy ktoś jest w stanie rozpoznać tą kreskówkę? http://pl.youtube.co...h?v=Mqbd0ntzNf8
Trafiłam na to wideo przypadkiem przy przeglądaniu kanału Youtube zapełnionego izraelskimi openingami i stwierdziłam, że pamiętam tą bajeczkę. Wprawdzie nie wiem, czy była emitowana w Polsce, czy oglądałam ją na zagranicznym jakimś kanale, ale pamiętam. Tylko tytułu nie...

[nizinek]

Tak było to nadawane w Polsce, bo też to pamiętam. Nie jestem pewien, czy nie nadawał tego telewizje regionalne typu WOT. http://www.filmweb.p...,Film,id=239622 Tytul mogł być Buciki, lub Bucikowo, ale pewności nie mam.